W Jaworznie ks. Mirek Tosza stworzył dla nich dom: wspólnotę Betlejem. Od 20 lat przez wspólnotę przewinęło się kilkaset osób, tylko kilku wyszło na prostą i samodzielnie poukładało sobie życie. Dla pozostałych ten dom jest cały czas nadzieją.
W zeszłym roku zostali zainspirowani filmem Dawida Lyncha „Prosta historia”.
Film, oparty jest na prawdziwej historii, opowiada o dwóch braciach, którzy się pokłócili i nie rozmawiali ze sobą. Gdy jeden z nich zachorował, ten drugi doszedł do wniosku, że chce się z nim pojednać. W związku z tym bohater historii Alvin, wyruszył w podróż na swym traktorku-kosiarce. I właśnie ten fakt zainspirował organizatorów pielgrzymki z Jaworzna, którą nazwali „Drogą Pojednania”.
Wyruszyli małymi traktorkami do św. Tereski z Lisieux. Prędkością 14 km/h, przejechali ok. 2 tysiące km, co zajęło im 37 dni. Po drodze spotykali się z ludźmi i puszczali im film Dawida Lyncha „Prosta historia”. Ich droga Pojednania stała się więc Drogą ewangelizacji.
W tym tygodniu wyruszyli ponownie w dużo krótszą podróż. Z Jaworzna do Rzeszowa, gdzie w Boże Ciało odbywał się największy koncert Uwielbienia w Polsce, gromadzący przeszło 40 tysięcy ludzi.