Wielki Piątek – Boży Grób

GRÓB WB 2014m (2)

Opis naszego tegorocznego grobu:

Jak Jezus na Kalwaryjskiej drodze, tak i my niesiemy krzyże różnych cierpień po ścieżkach naszego życia. Krzyż to narzędzie tortur, przynoszące ból, ciężkie i czasem wydające się ponad siły człowieka. Ponieważ jednak zawisło na nim Zbawienie Świata, krzyż jest dla nas znakiem zwycięstwa. Dlatego też zajmuje centralne miejsce w tegorocznym Grobie Pańskim i to na nim znajduje się Najświętszy Sakrament. Wokół rozmieszczone są mniejsze krzyże, które symbolizują codzienne cierpienia każdego z nas. W tle znajduje się wizerunek Jana Pawła II, który jest dla nas wzorem, jak należy przyjmować dotykające nas cierpienia. Jego krzyż doprowadził go bowiem do świętości.

„My chcemy dzisiaj zobaczyć co jest w naszym grobie. Tym, który wyznacza nam drogę życia. Widzimy w nim nie jeden, ale wiele grobów. Grobów symbolicznych, w których nie zostały pochowane żadne osoby, co nie oznacza, że te groby są puste. One przedstawiają to co jest w nas. Te groby odzwierciedlają nasze życie, nasze serce, naszą duszę, nasze charaktery, nasze pragnienia i potrzeby – przedstawiają t to wszystko co zepsuł w nas grzech. To ludzkie słabości, życiowe błędy, nietrafione wybory i decyzje, nieszczęśliwe wydarzenia. Każdy krzyż reprezentuje jedno z nich: przemoc domowa, rozstanie, wypadek, nałóg, samotność, tata alkoholik, nieposłuszne dziecko, kłótnie, nieszczęśliwa miłość, bieda, dług, choroba, bezrobocie.

W każdej z tych sytuacji możemy być po dwóch stronach: albo winnego, albo ofiary. Ale ten grób wzywa każdego z nas do tego, aby ten konkretny mój grzech, ta moja sytuacja życiowa w której się znalazłem, moja postawa i moje błędne decyzje – to wszystko trzeba pogrzebać. To wszystko trzeba pochować w grobie. Tu w tym konkretnym grobie Jezusa. Aby się tego pozbyć ze swego życia, przeżyć radość zmartwychwstania, również zmartwychwstania w nas nowego życia, to stare życie trzeba pogrzebać, trzeba zakopać w grobie. Trzeba niejako odciąć się od tego grubą kreską. Nie da się inaczej. Nie przeżyję prawdziwego nawrócenia, kiedy nie będę chciał pogrzebać moich grzechów.

Ile to razy przystępując do spowiedzi, wyznając swoje grzechy, nie mieliśmy na tyle odwagi, aby te grzechy zostawić w grobie? Ile razy odchodząc od konfesjonału wzięliśmy te grzechy ze sobą, bo tak nam wygodniej, tak nam łatwiej. To nic innego jak strach przed rewolucją w życiu, to strach przed tym aby Bóg wszedł w moje życie, aby je zmienić, aby je przemienić. Nie można się bać Boga. Tylko w nim jest nasze zwycięstwo, jak głosi nasz tegoroczny krzyż Jezusa w grobie. Tylko w krzyżu Jezusa jest nasze zwycięstwo!!!”

(z kazania pasyjnego wygłoszonego w Wielki Piątek na Gorzkich Żalach)

GRÓB WB 2014m (1)