Reporterzy wśród Młodzieży!
Pod hasłem Karmelowy Weekend kryją się dwa wyjątkowe dni skupienia, które młodzież i dzieci z grup parafialnych w Woli Batorskiej spędziły w Siedlcu, Czernej oraz Krzeszowicach. Miniony weekend upłynął zatem w towarzystwie Matki Bożej Szkaplerznej z klasztoru w Czernej, a naszym motywem przewodnim była… praca reportera. W dzisiejszym świecie dociera do nas mnóstwo informacji, ważne jest zatem, abyśmy potrafili je odczytywać, gromadzić, a następnie wykorzystywać, wybierając te, które są najważniejsze – jak prawdziwi reporterzy. A ponieważ atrakcji mieliśmy mnóstwo, więc wrażeń do zapamiętania było pod dostatkiem!
W piątek ok. 19.30 dotarliśmy do miejsca naszego noclegu, czyli ośrodka prowadzonego przez przemiłe i bardzo gościnne siostry Duszy Chrystusowej w Siedlcu. Po kolacji i rozlokowaniu się w pokojach, zeszliśmy do znajdującej się na parterze budynku kaplicy, by skupieni wokół Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie odmówić różaniec we wszystkich przywiezionych przez nas intencjach. Wtedy też zostaliśmy podzieleni na grupy, w których pracowaliśmy cały weekend. Po ciężkim dla wielu z nas piątku, poszliśmy zbierać siły na sobotę, która zapowiadała się niezwykle pracowicie.
Zaraz po modlitwie i śniadaniu wskoczyliśmy zatem do autokaru i pojechaliśmy do pobliskiej Czernej, gdzie najpierw udaliśmy się do klasztornego muzeum. Zobaczyliśmy, jak wyglądało dawniej życie Karmelitów Bosych, jakich przedmiotów używali i według jakich zasad żyli. Później w kameralnym muzealnym kinie przypomnieliśmy sobie historię Mojżesza, dzięki animowanemu filmowi „Książę Egiptu”. Nasze recenzje co do seansu były bardzo pozytywne, więc gorąco polecamy – jak na reporterów przystało. Po herbatce i drugim śniadaniu poszliśmy w długi spacer po drodze krzyżowej prowadzącej przez las i w pięknej jesiennej scenerii zawędrowaliśmy do źródła św. Eliasza, patrona klasztoru. Zobaczyliśmy też cmentarz karmelitański oraz kaplicę św. Rafała Kalinowskiego. Mszę Świętą przeżyliśmy przy krzyżu milenijnym nad czatkowickim kamieniołomem. Ponieważ znajdowaliśmy się w rodzinnych stronach naszego ks. Marcina, zaprowadził on nas do wielu ciekawych miejsc, a także do cukierni, w której wypiliśmy znakomitą gorącą czekoladę. Poprowadziliśmy również różaniec w krzeszowickim kościele św. Marcina i już po zmierzchu wróciliśmy na przepyszną obiadokolację do sióstr. A wieczór – zabawa wśród śpiewów i tańców! Dobrze, że noc była dłuższa o godzinę – po tak intensywnym dniu była dla nas miłym dodatkiem.
Wypoczęci, w niedzielny poranek pojechaliśmy na Mszę do nowego kościoła św. Jana Pawła II w Krzeszowicach, gdzie trwał odpust parafialny. Nie ominęło nas zatem pochwalenie się umiejętnościami wokalnymi, odwiedziliśmy kramy odpustowe. Mieliśmy również przyjemność wypić herbatkę w domu brata i posilić się wypiekami bratowej i mamy ks. Marcina. Wdzięczni Państwu Rozmusom za gościnę, powróciliśmy do Siedlca, gdzie po południu czekało nas trudne zadanie – stworzenie reportażu z naszego weekendu, w którym zamieścimy jak najwięcej zebranych informacji. Wszystkim grupom zadanie to poszło śpiewająco, więc w komplecie otrzymaliśmy pamiątkowe identyfikatory oraz certyfikaty ukończenia kursu na Młodego Reportera. (Nasze prace będzie można podziwiać już wkrótce!) Nastał jednak czas powrotu do domu, więc po pożegnaniu z naszą siostrą-gospodynią obraliśmy kierunek na Wolę Batorską i z bagażem wspomnień wróciliśmy do domów.